Glorious GMMK 3 i Model O Wireless – gamingowy duet dla wymagających?
W ubiegłym miesiącu mieliśmy okazję przetestować zestaw peryferiów od marki Glorious – klawiaturę GMMK 3 oraz myszkę Model O Wireless. Producent obiecuje wysoką jakość wykonania, precyzję działania i szerokie możliwości personalizacji. Czy produkty faktycznie spełnią oczekiwania nawet najbardziej wymagających graczy? Czas się przekonać!
Klawiatura to jedno z najważniejszych narzędzi w rękach gracza – change my mind. Dla jednych liczy się przede wszystkim funkcjonalność, dla innych styl – a najlepiej, gdy jedno idzie w parze z drugim. Jeszcze kilka lat temu wybór klawiatur i myszek gamingowych był mocno ograniczony, a personalizacja sprowadzała się głównie do zmiany podświetlenia RGB. Kiedyś na rynku peryferiów królował Logitech, Razer czy SteelSeries, a sprzęty tych marek przewinęły się przez moje gamingowe biurko. Dziś producenci prześcigają się w oferowaniu sprzętów, które nie tylko wyglądają lepiej, ale także zapewniają większą kontrolę nad rozgrywką i dają użytkownikom możliwość dostosowania każdego detalu pod własne preferencje.
Gra na własnych zasadach
GMMK 3 to klawiatura dla graczy, którzy cenią sobie możliwość pełnej personalizacji – od wyglądu, przez sposób działania, aż po komfort użytkowania. Na rynku dostępne są warianty wyposażone w przełączniki mechaniczne oraz magnetyczne, a sam model występuje w trzech rozmiarach: 65%, 75% i 100%. Wersje PRO dodatkowo oferują opcje łączności bezprzewodowej. Do naszej redakcji trafiła biała, przewodowa GMMK 3 w wersji Prebuilt Keyboard w rozmiarze 75%, z pełną specyfikacją sprzętową można zapoznać się pod tym linkiem. Czy jest warta swojej ceny?
Jak na sprzęt gamingowy przystało, GMMK 3 została wyposażona w podświetlenie RGB, które obejmuje nie tylko klawisze, ale także boczne panele po lewej i prawej stronie klawiatury. Efektami świetlnymi można sterować z poziomu oprogramowania CORE 2.1, które pozwala na dostosowanie trybów, jasności oraz kolorystyki do własnych upodobań. Program służy także do aktualizowania sprzętu. Ale przecież „światełka” to nie jedyna zaleta. Jednym z najbardziej praktycznych dodatków w GMMK 3 jest pokrętło do regulacji głośności – wystarczy delikatny ruch, by błyskawicznie dostosować poziom dźwięku podczas intensywnej rozgrywki czy relaksu przy muzyce. To rozwiązanie, które szybko staje się nieodzownym elementem codziennego użytkowania.
Dodatkowym atutem jest intuicyjność obsługi – klawisze funkcyjne zostały oznaczone ikonami ułatwiającymi szybkie odnalezienie przypisanych im funkcji. W tym miejscu trzeba jednak wspomnieć o największym minusie tego modelu, jak dla mnie, CAPSLOCK nie posiada dodatkowej diody, która informowałaby o tym, że klawisz jest aktualnie w użyciu (to, że CAPSCLOCK jest włączony, komunikują jedynie pulsujące światła na bocznych panelach, ale można na nie nawet nie zwrócić uwagi). Brak diody przy CAPS LOCKU brzmi jak to drobiazg, ale może skutkować przypadkowymi wiadomościami WIELKIMI LITERAMI, co wygląda jak pasywna agresja.
GMMK 3 jest kompatybilna zarówno z PC, dla którego została fabrycznie dostosowana, jak i z Mac. W zestawie do wersji Prebuilt Keyboard znajdziecie cały pakiet akcesoriów, które pozwalają na personalizację klawiatury od razu po wyjęciu z pudełka. Producent zadbał o wysokiej jakości kabel w oplocie, dodatkowe keycapsy z oznaczeniami dla macOS, próbki różnych przełączników, śrubokręt, zapasowe śruby oraz narzędzia do łatwego demontażu keycapsów i switchy.
Personalizacja = satysfakcja gwarantowana
Standardowo GMMK 3 Prebuilt Keyboard wyposażona jest w liniowe, mechaniczne przełączniki Glorious Fox (w czerwonym kolorze), które zapewniają płynne działanie. Producent dorzuca do zestawu próbki różnych switchy, co pozwala na ich przetestowanie przed ewentualnym zakupem kolejnych – to świetne rozwiązanie dla osób, które dopiero szukają idealnego zestawu pod swoje preferencje. W ramach testów zdecydowałam się na wymianę kilku przełączników na Glorious Lynx (turkusowe), które cechują się większą szybkością i responsywnością.
Rama klawiatury jest solidna i stabilna, a jej ciężar sprawia, że pewnie leży na blacie, nie przesuwając się nawet podczas intensywnej rozgrywki. Sam proces modyfikacji jest intuicyjny i daje mnóstwo satysfakcji. Za pomocą specjalnych pęset można bez trudu ściągnąć keycapsy i – jeśli zajdzie taka potrzeba – wymienić przełączniki. Warto robić to pewnym ruchem, ponieważ przy pierwszych próbach nieco porysowałam powierzchnię pod klawiszami, choć na szczęście po ponownym zamontowaniu nie było to widoczne. Pytanie jednak, czy przy tak drogim sprzęcie nie można było zastosować trochę innego tworzywa, które aż tak łatwo by się nie rysowało?
Co ważne, teoretycznie personalizacja nie kończy się na przełącznikach i nakładkach na klawisze. Przyznam, że z początku nie byłam przekonana do sprzętów w białym kolorze, może za bardzo przypominają mi te jasnoszare produkty z przełomu lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych. Zdecydowałam się więc na dobór proponowanych przez producenta akcesoriów. Pod względem estetyki postawiłam na gradientowe keycapsy w odcieniu Ocean oraz gruby, zakręcony kabel w kolorze Nebula. Efekt końcowy? Klawiatura doskonale komponuje się z moją niebieską wersją PlayStation 5 oraz kontrolerami. Minusem jest jednak to wybrane przeze mnie keycapsy okazały się zbyt ciemne. Zyt mały kontrast między barwami i brak podświetlenia liter i cyfr na klawiszach sprawia, że czarne oznaczenia keycapsów nich nieco giną w mroku nocy.
Test najwyższej próby
Nowe przełączniki i keycapsy postanowiłam wymienić przede wszystkim w sekcjach klawiatury, które intensywnie wykorzystuję podczas grania. Aby urozmaicić testy, uruchomiłam Diablo IV: Vessel of Hatred i zgodnie z instrukcją podmieniłam klawisze odpowiedzialne za ataki specjalne oraz kluczowe funkcje w grze. Zmiana przełączników sprawiła, że rozgrywka była jeszcze bardziej satysfakcjonująca. Kluczowe klawisze stały się zauważalne, keycapsy są stabilne i nie chyboczą się. Dodatkowo mogłam swobodnie mieszać dwa zestawy przełączników, by jak najlepiej wyczuć subtelne różnice między modelami Fox a Lynx – Fox stawiają minimalnie większy opór, przez co odbicie klawisza jest bardziej wyczuwalne, natomiast Lynx zdają się pracować szybciej. To raczej subtelny, ale istotny detal, który może wpłynąć na komfort użytkowania, zwłaszcza podczas dynamicznych rozgrywek.
Glorious GMMK 3 to klawiatura stworzona dla osób, które cenią sobie pełną kontrolę nad wyglądem i działaniem swojego sprzętu. Możliwość modyfikacji to ogromna zaleta, a solidna jakość wykonania sprawia, że model ten świetnie sprawdzi się w gamingu. Jeśli chodzi o codzienne użytkowanie, osobiście preferuję przełączniki o większym oporze, który były wyczuwalny na przykład przy pisaniu, ale to już kwestia indywidualnych preferencji, do codziennej pracy oraz gamingu i tak używam osobnych setupów.
Design przypadnie do gustu zarówno miłośnikom technologii, jak i tym, którzy lubią białe lub kolorowe akcenty w swoim setupie, użytkowników o takich preferencjach zdecydowanie przybywa. Trzeba jednak pamiętać, że sprzęt Glorious nie należy do najtańszych, a pełna personalizacja może dodatkowo podnieść koszt zestawu. Muszę jednak przyznać, że przez lata intensywnego użytkowania gamingowych peryferiów jeszcze żadna klawiatura ani mysz renomowanej marki nie zakończyła u mnie swojego żywota zbyt szybko – być może to szczęście, a może po prostu potwierdzenie tezy, że więc warto zapłacić więcej za sprzęt, który posłuży przez lata. Jeśli priorytetem dla kogoś jest precyzja, komfort i estetyka, warto rozważyć taką inwestycję.
Ocena klawiatury 7/10
Precyzja w lekkim wydaniu
Żaden gamingowy setup nie byłby kompletny bez odpowiedniej myszki. Model O Wireless w wersji białej to propozycja dla graczy ceniących komfort, lekkość i precyzję ruchów. Producent chwali się jej imponująco niską wagą – zaledwie 69 g – co sprawia, że mysz dosłownie znika w dłoni, pod względem odczucia wagi, nie obciążając nadgarstka nawet podczas wielogodzinnych sesji.
Ergonomiczny kształt został zaprojektowany z myślą o osobach praworęcznych o średniej lub większej budowie dłoni, co przekłada się na pewny chwyt i wygodę użytkowania. Kluczowym elementem konstrukcji jest autorski sensor, o bojowo brzmiącej nazwie BAMF, który zapewnia nie tylko błyskawiczną reakcję i wysoką precyzję, ale także imponującą energooszczędność – mysz może pracować nawet 71 godzin na jednym ładowaniu, eliminując konieczność częstego podpinania kabla. To sprzęt, który nadąża za tempem nawet najbardziej wymagających graczy.
Wydajność w akcji
Model O Wireless przyciąga wzrok subtelnym podświetleniem RGB, które rozświetla boczne panele oraz obszar pod pokrętłem. Kontrastowe czarne przyciski i kabel do ładowania nadają całości elegancki charakter. Perforowana obudowa nie tylko dodaje gamingowego stylu, ale przede wszystkim znacząco obniża wagę, sprawiając, że mysz dosłownie znika w dłoni – po kilku godzinach intensywnej rozgrywki można zapomnieć, że się jej w ogóle używa!
Jeśli chodzi o precyzję i szybkość reakcji, myszka spisała się doskonale podczas długich sesji w Diablo IV, gdzie liczy się każdy klik i ruch kursora. Dzięki niskiej wadze, błyskawicznej responsywności i stabilnemu połączeniu bezprzewodowemu, Myszka od Glorious daje pełną kontrolę nad rozgrywką, a jednocześnie nie męczy dłoni nawet po wielu godzinach użytkowania — a mam porównanie, chociażby z modelem STEELSERIES Aerox 3 Onyx, który namiętnie używałam od około dwóch lat. Model O Wireless używałam zarówno w wersji przewodowej do grania, jak i bezprzewodowej do pracy i pisania – w trakcie testów nie zdarzyły mi się problemy z łącznością. Wszystkie przyciski są łatwo dostępne, a różnice między ustawieniami DPI są wyraźnie odczuwalne. W ofercie producenta znajdują się także podkładki pod myszki, które stylem pasowałaby do tego sprzętu — tak, jakby ktoś pytał 😉
Model O Wireless to lekka, precyzyjna myszka, która spełni oczekiwania nawet wymagających graczy. Jeśli szukacie sprzętu, który zapewni pełną kontrolę nad rozgrywką i satysfakcję z użytkowania, to ten model od Glorious zdecydowanie jest wart uwagi! To jednak inwestycja w myszkę klasy premium, która nie tylko świetnie wygląda, ale przede wszystkim zapewnia komfort i niezawodność zarówno podczas intensywnej rozgrywki, jak i codziennego użytkowania — ale z czystym sercem mogę ją polecić.
Ocena myszki 9/10
Duet Glorious to świetne połączenie precyzji i personalizacji. Klawiatura oferuje ogromne możliwości dostosowania, a myszka jest lekka i responsywna. Główne minusy to koszt i drobne niedogodności w klawiaturze. Jeśli jednak cena nie jest przeszkodą, zestaw ten może być dobrym wyborem dla wymagających graczy.
Ocena zestawu – 8/10
Produkty do recenzji otrzymaliśmy od firmy Galaktus Agency na zasadach współpracy barterowej. Agencja nie miało wpływu na naszą opinię — jest jak zawsze szczerze! Jeżeli macie jakiekolwiek pytania dotyczące powyższych modeli — śmiało piszcie komentarze, odniesiemy się do nich!
Opublikuj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.